Pałac Rząsiny

O nas

Polska Dolina Loary może pochwalić się imponującą liczbą zamków i pałaców. Kupują i odnawiają je szaleńcy, pasjonaci historii, Ci najodważniejsi z odważnych. Jedną z tych osób jestem ja, architekt, od pierwszego wejrzenia zakochana w pochodzącym z 1451 roku, pięknym renesansowym Pałacu Rząsiny. Wjeżdżając do Rząsin pomiędzy domkami rodzinnymi oczom ukazują się wielkie, naprawdę monumentalne zrujnowane zębem czasu zabudowania gospodarcze, a pośrodku nich chroniony niczym silnymi ramionami Pałac, przez innych nazywany zamkiem. Położony w malowniczym starym parku kryje w sobie odrobinę nostalgii, tęsknotę za tętniącym tu niegdyś życiem i mnóstwo tajemnic, w tym tajne badania Luftwaffe w okresie II Wojny Światowej.

Grube tomy opowieści, ciężkie stalowe drzwi, malowidła samolotów na ścianach i niezwykła historyczna winiarnia w piwnicy tworzą sekretną atmosferę w pięknych barokowych i renesansowych wnętrzach. Poza niezwykłym otoczeniem czas mija tu zupełnie normalnie, tylko wolniej. Poranna kawa na tarasie przy koncercie ptaków z widokiem na piękny starodrzew, wieczorne słuchanie muzyki przy kominku, deser na balkonie, seanse w saunie i basen w ogrodzie. Można obejrzeć część muzealną i poczytać o historii Pałacu, obejrzeć film na dużym ekranie projektora. Poczęstuję Was własnymi jeżynami, naparem z nawłoci i nalewkami, pościelę w pałacowych sypialniach i dam Wam przestrzeń do wyciszenia. Będzie wyjątkowo.

Są głosy, które mówią że porwałam się z motyką na słońce, są też tacy, którzy gratulują mi odwagi i kibicują. Ja sama jestem zachwycona tym, że co chwilę odkrywam skarby w moim własnym Pałacu. A to reflektory do Chryslera, butelki i buteleczki, lornetkę, jest też wnęka z samolotami namalowanymi prawdopodobnie w czasie II wojny światowej. Majątek Rząsiny kupiłam w 2007 roku i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy weszłam do sieni był luty, słońce świeciło mocno i nisko i dawało tak niesamowite światło, że zakochałam się w tej ruinie i do dzisiaj nic się nie zmieniło. To moje miejsce na ziemi. Przez pierwszych kilka lat prowadziłam głównie badania historyczne i archeologiczne. Dopiero od kilku ostatnich lat rozpoczęłam remont obiektu, który trwa do dzisiaj. Jest to zadanie na kilka pokoleń. Jestem architektem, do tej pory pracowałam we Wrocławiu.

W 2019 roku podjęłam decyzję o przeprowadzeniu się do Rząsin i poświęceniu czasu głównie pałacowi. Taka ze mnie dama ze starego dolnośląskiego zamku.